Świeże ryby – na zdrowie!
Ryby od zawsze goszczą na wielu polskich stołach, nie każdy jednak wie, dlaczego warto. Świeże ryby to prawdziwe źródło kwasów tłuszczowych omega-3 – właśnie dzięki nim obniża się poziom złego cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Wniosek? Ryby zmniejszają ryzyko rozwoju miażdżycy. Ponadto dwa z kwasów omega-3 obniżają ciśnienie, a szwedzkie badania nad rybami opublikowane w piśmie „Annals of the Rheumatic Diseases” potwierdziły, że regularne spożywanie makreli, dorsza bądź łososia może zmniejszyć ryzyko rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów nawet o połowę! To jednak nie wszystkie zalety diety, w której ryby zajmują ważne miejsce. Dieta taka chroni wzrok i zapobiega demencji. Udowodniono, że spożywanie posiłków rybnych wpływa na większą objętość mózgu – zwiększa się objętość istoty szarej w obszarach, które świadczą o umiejętności zapamiętywania. To dlatego paliwem dla mózgu nazywa się świeże ryby morskie takie jak dorsz, łosoś, makrela, śledź, czy halibut. Spożywanie ich przynajmniej raz w tygodniu może zmniejszać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera w przyszłości.
Świeża ryba, czyli… jaka?
Istnieje kilka sprawdzonych metod na to, by ocenić świeżość ryby nie tylko przed zakupem, ale także po nim, będąc już w domu. Przede wszystkim świeże ryby nie śmierdzą – mają neutralny, ewentualnie nieco słonawy od wody morskiej zapach. Po drugie – jeśli kupujesz rybę z głową, sprawdź, w jakim stanie są jej oczy. Powinny się błyszczeć i być wypukłe. Jeśli są wklęsłe i mętne, zrezygnuj z zakupu. Natomiast jeśli kupujesz rybę bez głowy, zwróć uwagę na skrzela – dobrze, gdy są pozbawione śluzu, czerwone, jasno lub ciemnoróżowe i koniecznie przylegające do skóry. Skóra za to powinna być śliska, ale nie lepka. Jeśli jednak przed ugotowaniem wciąż się wahasz i trudno określić Ci świeżość ryby, zanim zaczniesz jej przygotowanie – włóż ją do miski z wodą. Świeża ryba powinna zatonąć, nieświeża za to wypłynie na powierzchnię. Oczywiście, kupując ryby w naszym sklepie, masz pewność, że trafisz jedynie na świeże sztuki. Śnięte ryby psują się szybko, jednak zanim ten proces nastąpi, stworzenie z nich pełnowartościowego posiłku niewątpliwie pozytywnie odbije się na naszym zdrowiu. Świeżość można przedłużyć jedynie poprzez mrożenie, więc jeśli zakupiłeś trochę za dużo, możesz kawałki ryby przechować w zamrażarce od 2 do 6 miesięcy – bez szkody dla jakości i smaku.